Tu jest cały czas jeden i ten sam gł. Sprzedający. Widać to po zleceniach. Doprowadził papier do wyceny śmieciowej.
Jeśli rzeczywiście w II kw Lisiecki poda prognozę na min 10-11 mln zł. Tj. Min 1 zł na akcje to 2 zł z goownianym hakiem to wyceną jak śmiecia.
Co więcej prezesowi to najwidoczniej zwisa iż jego spółka ma wycenę śmieciową.
No cóż na chwilę obecną jest prezesem śmiecia.