Tak to niestety juz na giełdzie jestkupując bankruta mozesz sie cieszyc jedynue z tego że bank nie przyjdzie ci do chałupy i sie po nią nie zgłosi jako ze jesteś wspólwłaścicielem tego bankruta. Jednak poza tym faktem twoje akcje nic nie znaczą i w razie upadlości czy układu tak czy siak jesteś na koñcu łańcucha pokarmowego. Inwestuje sie w firmy które sie rozwijają a nie które upadają. Na tych co upadają gra sie jedynie na te kilka kilkanaście % podbitki co i tak dla 80 % takich drobnych spekulantów koñczy się stratami. Nigdy nie wiadomo kiedy kolejne trupy z szafy wypadną.