Re: Prezes do wymiany to szkodnik!!!

Akurat zgadzam się z adameczkiem. Spółkę obserwuję już tylko z boku i nie zamierzam tu raczej wchodzić nawet spekulacyjnie. Duża w tym zasługa prezesa właśnie. Pisałem wielokrotnie - tu jest totalna amatorka. Zero zarządzania kryzysowego. Nie wiem czy ten prezes w ogóle zerka na te forum, nie wiem na co on czeka i czemu nie widać żadnych sensownych działań. Komunikacja z rynkiem to podstawa. Fajnie, że puścili jakiegoś patcha do Tribe, ale co z tego.

Jest promocja na Steam - czemu nie leci stream na stronie Tribe? Z drugiej strony może to i dobrze, bo znów by leciał po francusku.

Gra ma dobre oceny, średnia 84%. A wrzucona jest jakaś recenzja jakiegoś portaliku z oceną 70/100. Dramat.

No i najważniejsze:

1. Brak roadmapy dla Tribe. Nie wiem na co on czeka, ona powinna była być zaraz po premierze, max 2 tygodnie! To nie jest Pan Tadeusz chłopie, nie jest też wykute w kamieniu, jak coś to sobie tą roadmapę zmienisz! Ale dasz jakiś sygnał graczom i rynkowi, że gra bedzie rozwijana i jakie są plany;

2. Brak ESPI o premierach, zmiana daty permiery Lazarusa pokątnie. Czy poszły jakieś prasówki z Lazarusem? Nic nie widziałem. Chyba jedyny marketing to wykupienie u jakichś ruskich czy kij wie kogo trefnych followersów;

3. Brak ESPI o premierze na konsole. Co za problem ustalić datę premiery? Można ją potem w razie czego zmienić, ale by poszło info w rynek, ludzie te ESPI czytają by zwrócili uwagę na spółkę. Już pomijam, że mogliby sobie bez kosztów zrobić na konsole jakby się z kimś dogadali zewnętrznym.

Oczywiście jest dużo więcej rzeczy, które powinni ogarnąć, ale szkoda klawiatury, bo to i tak jak grochem o ścianę.

Jestem ciekaw czy dalej im maile ze strony nie działają.