Re: Praca w SKOK Stefczyka?

MIAŁAM DUŻE ZAANGAZOWANIE, I CO Z TEGO, PENSJA MARNA, ODPOWIEDZIALNOSC DUŻA A ATMOSFERA ......SZKODA GADAĆ, AWANSUJESZ JAK MASZ PLECY I PODLIZUJESZ SIE, A JAK MASZ SWOJE ZDANIE TO... SZYBKO SZUKASZ PRACY. JAK ZACZEŁAM TAM PRACOWAĆ NAPRAWDĘ BYŁO MIŁO, ATMOSFERA I FIENIADZE TEŻ BYŁY JAK SIE CZŁOWIEK POSTARŁ I ODDZIAŁ ZROBIŁ PLAN, ALE CI U GÓRY CHYBA COŚ ZGUBILI PO DRODZE ZARZADZANIA BO OD JAKIŚ 2 LAT JEST NIE DO WYTRZYMANIA, ZAMIAST MOTYWOWAĆ "STARYCH" PRACOWNIKÓW AWANSOWAĆ WOLI ICH ZWALNIAĆ LUB DEMOTYWOWAĆ- WYNIK JET TEN SAM -ODCHODZĄ, A NA ICH MIEJSCE ZATRUDNIAJA NIEDOŚWIADCZONE OSOBY LUB DOSWIADCZONYCH DEMOTYWATORÓW.
ODRADZAM PRACĘ W STEFCZYKU