Domisz wypisuje ciągle z różnych IP - ciężko stwierdzić czy to ta sama i jedna osoba, jaki ma w tym cel. Poza tym ten manifest ala "call to arms" / notatka z życia spekulanta jest tak chaotycznie napisana, że ciężko stwierdzić jakie jest tutaj przesłanie. Bo to, że opisane wyżej mechanizmy mają tutaj miejsce to jest pewne, a sianie dezinformacji tylko temu pomaga. Ale już każdy sobie sam podejmie to ryzyko, czy obstawiamy późniejsze wywindowanie ceny w kosmos czy wykup przy niskim kursie i płacz.
PS- fanów przymusowych wykupów itd. zapraszam na Blirt, powinni się tam odnaleźć wśród 3,69% FF, gdzie było to możliwe.