Jeżeli "Olek" to Walicki - a tak to wygląda, niech "Olek" wie, że jego numery i straszenie o jakiejś złej wierze już tutaj nie działa. Wszyscy wiedzą, że V Capital to bankrut, wydmuszka i wniosek o upadłość i tak pójdzie. Koniec w tym temacie. I "Olek" może sobie pisać i pisać i pisać...