na wszelki wypadek post bez nazwiska nadprezesa zeby nie wykasowali jak poprzednie wiadomości:
Panie drogi dla nikogo - jestem realistą ;-) nie zaprzeczysz że to porozumienie akcjonariuszy powstało jedynie zeby kryc cztery litery najwspanialszemu prezesowi z NBA, bo to on powinien się tłumaczyć dlaczego firma padła a nie obecny Zarząd, który nie miał innego wyjścia (swoją drogą jak musi byc niedowartościowany że wszędzie pisze ze ma NBA jakby to był tytul jak Profesor :))
Swoja droga to cieniutki z niego prezesik jest (wszędzie góra po rok z małym hakiem, rezygnacja tuz przed końcem roku obrotowego aby odpowiedzialność ograniczyć) jak kupił akcje za tyle tysięcy zł gdy wiedział jak firma leży i kwiczy :)