Minęły już 3 lata odkąd ogłosili wejście s gamiing, od tej pory ulica dostała w paszcze grube miliony akcji. Czasami bez espi, a później byky tłumaczenia że oni nie wiedzieli, że musieli, że kiepski stan zdrowia, a ostatnio hitowe, że odkupią akcje. Nie dość że każdy raport pokazuje stratę, to jeszcze wyciągnęli z ulicy potężne pieniądze. Przypomnę, przed espi o gamingu, kurs był na poziomie 5 groszy. Później wzrósł do ponad 40, w międzyczasie fixy, zejście z fixow, znów fixy. I miliony akcji w ulicy. Aż się dziwię że spekula nie zrobiła podbitka żeby wyjść z tego towaru, ale widocznie Heniu wykiwał nawet spekułę i trzyma kurs za pysk mimo oficjalnego braku akcji. Wbrew pozorom to geniusz i tylko on swoje tu zarobił.