Delegacja UE udaje się do USA aby pracować nad sankcjami wobec Rosji.
UE zacieśnia współpracę z USA w zakresie polityki sankcji. Delegacja udaje się do Waszyngtonu, aby wspólnie przygotować nowe restrykcje wobec Rosji.https://u.newsua.one/uploads/images/default/116fd5610da.webpOświadczył o tym przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa w Użhorodzie.
Costa, na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, powiedział, że aby zmusić Rosję do zakończenia wojny, potrzebne są dalsze sankcje.
Według niego, w Brukseli rozpoczęły się już prace nad nowym pakietem restrykcji, a zespół europejski udaje się do Waszyngtonu, aby koordynować działania z amerykańskimi partnerami.
„Współpracujemy ze Stanami Zjednoczonymi i innymi partnerami, aby zwiększyć naszą presję poprzez dalsze sankcje, sankcje bezpośrednie i sankcje wtórne. W Brukseli rozpoczynają się prace nad nowym pakietem sankcji, a nasz zespół, zespół europejski, udaje się do Waszyngtonu, aby współpracować z naszymi amerykańskimi przyjaciółmi” – powiedział Costa.
Przewodniczący Rady Europejskiej podkreślił, że Unia Europejska współpracuje z Ukrainą w sprawie wspólnej przyszłości, wspierając proces odbudowy i drogę do członkostwa w UE.
„Jest oczywiste, że członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej to nie tylko najlepsza gwarancja bezpieczeństwa, ale także najskuteczniejsza droga do dobrobytu i lepszej przyszłości dla Ukraińców” – dodał Costa.
Zauważył również, że UE pozytywnie ocenia reformy, które Ukraina wdraża nawet w warunkach wojny, i podkreślił potrzebę kontynuowania tych prac.
„Wspieramy was w walce w tej wojnie, która trwa. Wspieramy was w dążeniu do pokoju, w negocjacjach pokojowych. Popieramy również waszą przyszłość jako pełnoprawnego członka Unii Europejskiej” – zauważył Costa.
UE zadaje kolejny cios rosyjskim programom omijania sankcji naftowych
Bruksela oficjalnie rozszerzyła ograniczenia na azerską rafinerię ropy naftowej STAR w Turcji, która kupowała surowce od Federacji Rosyjskiej i eksportowała produkty do Europy.Formalnie STAR nie znajdował się na liście firm, ale w rzeczywistości stracił rolę „okna” dla rosyjskiej ropy. Już w 2024 roku ponad 90% surowców w zakładzie stanowiła ropa rosyjska, a wolumen zakupów w pierwszym kwartale sięgnął 1,2 mld dolarów.
UE stopniowo zamyka kanały dostaw „przemalowanej” rosyjskiej ropy na swój rynek. To podwójny cios – zarówno dla Moskwy, która traci dochody z eksportu, jak i dla Baku, którego tankowce i infrastruktura wielokrotnie znajdowały się w centrum śledztw w sprawie „rebrandingu” rosyjskich zasobów energetycznych.
"sukcesy rosji" to tylko to że już muł wciąga coraz głębiej a średniowiecze już jest.
Chiny cisną jak cytrynę umarlaka.