Co do tych ludzi z funduszu. Mysle ze jedno i drugie, to czesto idzie w parze a nie osobno. Tutaj nawet ze zdwojona sila, tak to przynajmniej wyglada. Dlatego nalezaloby zglosic sprawe do prokuratury by sie temu przyjrzeli. Przeciez pieniadze funduszu czy tez dotacje to sa w pewnym sensie NASZE wspolne pieniadze, ktore ot tak sa rozdawane i nikt nie bierze odpowiedzialnosci je rozliczyc. To wlasnie jest "polskie piekielko". Z takimi standartami to wpisujemy sie wielkimi literami we wschodnia "sztuke biznesu", z tamtad biora sie wzorce. Wiem, wiem.... wszedzie sie znajda naciagacze. To prawda, ale tutaj, ich ilosc w stosunku do "normalnej" dzialanosci jest przerazajaco wielka. Niekompetencja kroluje, przerosniete ego wtoruje a arogancja dodaje skrzydel. Poczekajmy na decyzje Sadu. Historia jednak pokazuje, ze to postepowanie to zaslona i dzialania konieczne kreowane przez wladze spolki. Nie ma w tym za grosz poczucia narobionych glupot za ktore teraz beda musieli zaplacic, moze naiwni ale uczciwi a takze pracownicy. Kapitalizm. W duze jmierze tak, ale ten ma wyjatkow paskudna gebe.