Powiedział, że poprze wezwanie o ile nie pojawi się coś realnego do przejęcia. Ponieważ pojawił się Archimedes to nie poparł tej uchwały - więc słowa dotrzymał. A jak się nie podobają miejsca pracy to wy.ierdalać, na wasze miejsca czeka 2-milionowa armia. Armia bezrobotnych!