ja skracać przy tej cenie? musiałbym być desperatem finansowym, a do tego dużo mi brakuje :)
patrzę ze zdumieniem na to, co się teraz dzieje, bo nie mogę za bardzo zrozumieć, o co w końcu biega, bo spółka wydaje w końcu bardziej wyraziste sygnały, ale za to w pewien sposób sprzeczne...
przyjemnie jest patrzeć jak rośnie, a nie spada, lecz jak długo to potrwa? tu już za dużo było nadziei, rozpoczynanych wzrostów, a nie skończonych; jak będzie dobra cena, sprzedam, to powiem, że jest ok, a teraz tylko ze zdumieniem będę patrzył na dalszy rozwój wydarzeń i czekał co najwyżej na kolejną odsłonę falstartu