oj dzis nie ma powodów do narzekań, spodziewałem się, że podczas dzisiejszej padaki na parkiecie polecimy ponizej 11, a tu taka miła niespodzianka z rana, zresztą chyba powoli wraca do mnie szczeście, bo wszędzie czerwono, a w moim portfelu zielono:) będzie dobrze, pozdrawiam