Fixiu, po co Ty się wdajesz w takie dyskusje. Nie żal Ci na to czasu ?
By dyskusja / na jakikolwiek temat / była merytoryczna i ciekawa ,
musi być prowadzona w gronie ludzi którzy coś wiedzą , wzajemnie się szanują pomimo różnic,
a jeżeli, co niektórzy dyskutanci mają braki ,nie udają wszystkowiedzących,
tylko przysłuchując się- uczą się od innych.
Inwektywy -to najmocniejsza broń tych którzy nie mają mocnych argumentów
P.S. Tajemnicą poliszynela jest krążąca opinia o poziomie wykształcenia wszelkiej maści licencjatów z tytułem inżyniera / o humanistach i ekonomistach nie wypowiadam się-pewnie podobnie/
Znam również relacje właściciela biura projektów , który chciał zatrudnić 2-ch absolwentów architektury .
Na "casting" przyszło kilkadziesiąt osób / duże bezrobocie/ . Gdy przyszło "przejść" przez gąszcz pytań sprawdzających ich wiedzę teoretyczną - przeszła zaledwie jedna osoba /najlepsza na całym roku studiów/
Porządne firmy nawet słuchać nie chcą o licencjacie.