Dokładnie w pierwszej połowie 21 dużo ludzi odeszło, zostali najwierniejsi z wiernych, którzy mieli nadzieję, że po odejściu Tomickiej, Ch. Ogarnie jeszcze temat, zwłaszcza że przesunęli obligację, wzięli pożyczkę na cashlow. Ale po chwili Ch. Odszedł i już było jasne że część starej ekipy idzie z nim i tutaj już praktycznie nikt nie zostanie.
Duży wpływ miał brak komunikacji od regionalnych, zarządu, bo w niepewnych czasach gdy jeszcze byłyby resztki nadziei, nikomu nic nie mówiono, pracownicy byli zostawieni sami sobie że swoimi obawami i to była kwestia czasu jak odejdą do konkurencji.
Teraz już oddziały się szykują do zamknięcia, więc koniec jest ewidentny, bez grama nadziei. LC prawdopodobnie jest skupiony na ratowaniu Getinu i cała reszta idzie do piachu lub sprzedaży co się da.