GPW zleciła dwie rzeczy do wykonania - audyt i jego analizę, czyli wyrażenie opinii na temat dalszych perspektyw działalności spółki. Sam audyt nie jest żadnym problemem, bo tak jak pisał jodaw mogą w nim być zawarte negatywne informacje co nie bedzie miało wpływu na losy spółki. Istotniejsza jest opinia. A opinia jest sprawą subiektywną i ktoś, kto ją formułuje, nie ponosi żadnego ryzyka jeśli okaże się błędna pod warunkiem, że jest właściwie udokumentowana. Przykładem mogą być agencje ratingowe, które niejednokrotnie wydają przeciwstawne rekomendacje i włos im z głowy nie spada. Trzeba tylko znaleźć kogoś, kto dobrą opinię wystawi i to z pewnością kosztuje dużo więcej. W takim świecie żyjemy. Taki jest świat finansów. Oczywiście jeżeli spółka jest zdrowa z pozytywną opinią nie ma problemu.