Nasuwa się odczucie podobieństwa narracji "zatroskanych" do tych z przed ok. 0,5 roku. Wtedy (chyba ponad 0,5 zł kurs) podobni stoickim slangiem toczyli narrę, że wszystko musi iść na płn. i niebawem 1 zł musi być złamane, a z inwestorem nowym to bez dwu zdań .Dzisiaj odgrywana jest narra pt. mam akcje ale to se ne da ...