Tak to prawda ostatnio baba by we mnie wjechała, jak przejeżdżałem śluzą rowerową na szosie, chyba patrzyła w telefon czułem, że coś jest nie tek i się zatrzymałem wcześniej gdybym jechal dalej nie wiem co byłoby dalej... jak jeżdżę z dziećmi to tylko przy lesie, ścieżkami bez samochodów, ale za to są inne atrakcje - dziki, sarny, żule :) dobra koniec tematu wracam na giełdę, podsumowując masz racje Wers