Witam wszystkich co trzymają do końca.
Podobnie jak Wy mam jeszcze akcje KHS. Zredukowałem ich ilość w ostatnich dniach, bo straciłem nadzieję. Wydaje mi się że to wszytko to jakiś wałek i uderzy w małych inwestorów. Niestety Prezes i Rada Nadzorca nie jadą na tym samym wózku co my. Oni mając pokaźne pakiety po wycofaniu spółki z giełdy dogadają się z inwestorem i swoje pakiety sprzedadzą. A nas sie nikt o zdanie nie zapyta. Można będzie tlyko w przyszłości liczyć na dywidendę (ale to też bardzo mało prawdopodobne), bo właściciele znadą inny sposób na wypompowanie zysków. Najbardziej irytujące w mojej opini było działanie syndyka i przeniesienie publikacji raportu na 31.X. kiedy de facto już nie ma obowiązku jego publikacji. W sobotę, przed świętami?? przecież nikt ani tego nie zobaczy ani nie będize w sobotę pracował nad jego publikacją. Taka data-widmo, aby nie pokazać opini publicznej ile Krosno było warte w momencie zejścia z giełdy. A podejrzewam, że teraz jest warte niezłe pieniądze, ale skoro nikt o tym nie wie i się nie dowie to bankrut zostanie przejęty za bezcen!!!
I tak się robi majątek na KHS:) szkoda ...