...no i polecam ta pierwsza powazna analize stockwatch, bo maja podobne wnioski do moich.
Tyle odnosnie Wratislavii, pisalem o tym, ze to najbardziej wplynelo na wynik - naleznosc albo w wiekszej czesci odpisali (znaczy, ze juz nie bedzie miala wplywu na wynik... ) albo zostala w duzej czesci splacona. Jezeli te odpisy sa na inne delikatnie przeterminowane naleznosci (koniec roku) to firma w tym aspekcie moze nagle pozytywnie zaskoczyc, takze po strawieniu raportu okazuje sie, ze stary trup z szafy zamienilsie w potencjalne pozytywne zaskoczenie w przyszlosci.
Spolka podeszla bardzo konwerwatywnie do wielu aspektow, wpisujac jednorazowe zdarzenia w roczny wynik i oczyszczajac powietrze, odwazny ruch za ktory zaplacil kurs. Z drugiej strony moze to i dobrze, kto czytal raporty wczesniej wiedzial o zagrozeniach, teraz na zagrozenia sa odpisy... .
A zawsze konserwatywny w wywiadach prezes Zywicki (lub pomijajacy temat :) ) na kilka dni przed koncem pierwszego kwartalu twierdzi, ze:
W 2015 roku na pewno skupimy się na tym, żeby rentowność netto była znacznie ciekawsza dla naszych inwestorów i akcjonariuszy oraz by w efekcie można było rozważać jeszcze ciekawszą politykę dywidendową
Na dlugoletnim narysowal sie ladny oRGR a dolar zmienil kierunek :P. Spolka dostala kopniaka za wyciagnecie trupkow i koserwatywna sprawozdawczosc, uwazam, ze ludziom ktorzy przetrzymali ten huragan oplaci sie cierpliwosc.