Chłopaki. Ja w sumie to się cieszę że zrobił się gwar na forum. Znaczy że jest interakcja. Może zaczną się kiedyś bardziej merytoryczne dyskusje? Np. na temat fundamentów. Pisuje na forach spółek, które zagrywam i POZ jest jednym z i tak bardziej do rzeczy:)
@inwestor
Nie ma sprawy, ja się nie obrażam:) Nawet jak będę dla Ciebie kungfupandą. Trochę mi się gryzie to że piszesz że zjadłeś zęby na AT, a z drugiej strony nie potrafisz korzystać z trendu i albo nie stawiałeś stop lossów lub jakieś od czapy. Ale nie oceniam. Może po prostu to nie Twój model inwestowania. I masz swój. Spoko. Ja ma swój model. Pasuje mi. Spoko? Ale zadziwia mnie to że piszesz mi że tak jak teraz zarabiam to się nie da zarabiać. Kurcze. Wiesz lepiej ode mnie czy zarabiam czy nie. Mimo że publikuje swój sposób "rozgrywania" trendu. Podziwiam, ja tak nie potrafię! To kwestia szklanej kuli?:)
@B921
Giełda to kasyno. To akurat mam jako pewnik:) 78% inwestorów indywidualnych traci. To jak to nazwać? Inwestowanie swoich pieniędzy w rozwój świata? Ale szanuje to że wolisz tkwić w jakiejś ułudzie. Jak tak chcesz?
Odnośnie płynności. Podsyłam odnośnik z innego wątku adresowanego do Ciebie. Nie widziałeś?:
https://www.bankier.pl/forum/temat_re-co-z-berdyczowem,45759491.htmlOdnośnie techniki samego inwestowania: nie musisz płacić prowizji za obrót akcjami. Ja nie płacę. Poświęcam mniej czasu na inwestowanie (kupuje raporty fundamentalne; odrobiłem lekcję z AT i sam pto obrabiam, mam reżim czasu który poświęcam na giełdę; nie zastanawiam się nad pociągami, które odjeżdżają, po prostu kupując jakąkolwiek akcję czy instrument zawsze automatycznie określam stop loss i take profit. zawsze). Takie mam zasady i staram się rzadko dawać dupy przez omijani ich.
Odnośnie naszych relacji: podziwiam Twój upór w ocenianiu mnie od jak najgorszej strony. Ja nie mam takiego uporu w żadnej dziedzinie życia. W tej kategorii godne najwyższego uznania!
Dobra. Jak ktoś ma jeszcze jakieś kwestie kółkowiczowe, leszczowe, naganiaczowe, dot. mojego sposobu wysławiania czy innych niezmiernie nieważnych rzeczy, to już nie do mnie.
Z chęcią podyskutuje merytorycznie na tematy dot. techniki i fundamentów. Jak kogoś irytuje moje zdanie to niech nie czyta.
Pozdrawiam i życzę udanych inwestycji