Naganiacze wzrostowi mają dziwną przypadłość, która nakazuje im wyrzucać z forum każdą osobę, która ma inne zdanie.
Drogi naganiaczu ja swoje uwagi kieruje głownie do spółki. Zadaje im pytanie dlaczego drastycznie ograniczyli inwestycje, dlaczego w pierwszej wersji ostatniego wywiadu postawili sobie wyzwanie obronę zeszłorocznego przychodu ze sprzedaży, a nie wzrostu tej sprzedaży. Nacisk z forum zadziałał i nagle po 5 dniach spółka zmodyfikowała wywiad i teraz już wyzwaniem jest wzrost sprzedaży.
W każdej firmie pracują osoby, które są hamulcowymi i widocznie w tej chwili w Esotiq panuje atmosfera samozadowolenia i brak nowych wyzwań. Mam nadzieje, że główny akcjonariusz przewietrzy trochę spółkę z nierobów i znów zaczną się rozwijać.
Nie wiem czy zrozumiałeś co właśnie napisałem. Ty tylko skupiasz się na beznamiętnym czepianiu się innych użytkowników forum.