W cenę 90 czy nawet poniżej 100 to nie wierzę. Co nie znaczy że się nie może zdarzyć. Sam sprzedałem 2xx akcji zjeżdżając z ceną do 109 ale po tej cenie było już niewiele. A sprzedałem tylko dlatego że uznałem że przez kilka miesięcy gdzieś indziej zarobię więcej. I ew odkupie na jesieni drożej. Jak w ogólnym rozrachunku będzie plus to dobrze. Co do akcji i ogólnie b. małej podaży musimy pamiętać o potencjalnym pakiecie Śp. Bogusia. On by nie sprzedał ale spadkobiercy mogą chcieć kasę już a sama dywidenda może być za niska. Ale najważniejsze że wyniki się poprawiają. Przychody zaczynają rosnąć i zysk. To dla mnie najistotniejsze. Kurs może być na tym poziomie albo niżej dzięki czemu taniej dokupię. A co do pytania Mikusia to najlepiej dać zlecenie bo nigdy nie wiadomo kiedy ktoś zdecyduje się sprzedać. A łatwiej podjąć taką decyzję widząc zlecenie w arkuszu. Gdyby było wtedy po 111 to pewnie sprzedałbym jeszcze kilka setek ale 109 to już było za tanio więc poszło ile poszło...