Tutaj nie chodzi o to, że oferent po prostu zostanie wybrany, bo to jest praktycznie przesądzone i każdy o tym wie... kluczowym aspektem jest kwestia ,,na jakich warunkach''.
Nie sztuką jest zbyć majątek za bezcen, sztuką jest zrobić to w taki sposób aby stało się to kołem zamachowym dla czegoś nowego.