Perdi, zgadzam się z Gościem. Piszesz o czymś (AAA) to teraz poprzyj to konkretnym źródłem. Zamiast to zrobić wchodzisz z buciorami i kupisz, że ktoś nie ma akcji. A co to ma za znaczenie dla poparcia swojego zdania? Nie masz argumentów, nie wygłupiaj się więcej, ale nie oczekuj także że ktoś ci będzie tu wklejał swój stan portfela. To tak jakbyś w kolejce kazał innym ludziom spadać, bo przykładowo masz więcej produktów w koszyku, a jak ktoś ma mniej, albo coś ogląda jest "dzieciakiem i sieje ferment". Naprawdę jesteś irytujący w tym swoim ślepym naganianiu.