Sytuacja rzeczywiście na ostrzu noża. Byczek ma chęci, ale samymi chęciami ceny nie dźwignie.
Poziom 2450 niby przebity, ale przydałoby się zamknięcie dnia powyżej tego poziomu, a nie tylko atak i cofka. Na indeksie WIG20 trochę lepiej to wygląda.
S&P według mnie rozgrzany do czerwoności. Do tego wykroili mały podwójny szczyt, jakby potwierdzony wczoraj (zamknięcie poniżej ostatniego min).
Europa się dzisiaj dziennie broni, ale na tle wczorajszej obsuwy, nie jest to imponujący wzrost.
Tak więc bazowe niespecjalnie pomagają. Jeżeli już coś pomaga to USDPLN, który (ku mojemu zaskoczeniu) walczy na niskich poziomach całkiem dzielnie.
Dzisiaj odnowiłem L. Zobaczymy. SL2427 - trochę wąsko, co nie wzmacnia mojego przekonania do wzrostów (Dyrygent kazał).