Nigdy nie spojrzałem na to z tej strony. Czemu nas dobrotliwie ostrzegają? Jaki mają w tym interes? Czy chodzi o to, aby na razie przed odwrotnym przejęciem kurs nie poszybował bo będzie kłopocik? A może dlatego, że ciężko jest kupić więc warto wystraszyć płochliwego leszcza?