No tak, cykliczność rozumiana w tym sensie mogłaby i teraz nastąpić ( wykazywanie przychodów dopiero po fakturowaniu). Nie jestem tylko pewien czy taka sytuacja znów będzie miała miejsce, bo kontrakty w tym roku były małe i nie wymagały aż takiego zaangażowania Pemuga( nie cały projekt od początku do końca był przez nich obsługiwany).
Co do wskaźników, staram się nie przywiązywać do nich zbyt dużej wagi. Fakt, po odjęciu 4Q 2008 prawdopodobnie znów się pogorszą. Bardziej będzie liczyć się dla mnie tendencja, kierunek ich zmian. Póki co jest negatywna, więc kurs się obsuwa.
Jednak spółka ma niedługo podać prognozę zysku na 2010. To może być bardzo istotna inforamacja.
Troche niepokojące jest to obsuwanie kursu przed wynikami, do ostatniego dnia, nie wróży najlepiej.
Zobaczymy:)