Jest strata bo realizują następne budowy, a więc ponoszą następne koszty. Przyjęta metoda księgowania przychodów, nie pokazuje wypracowanego zysku, gdyż ten zysk przesuwa się w czasie do momentu zakończenia kontraktu. Jednocześnie firma realizuje kolejne kontrakty i ciągle ponosi koszty. Przepływy finansowe wskazują na osiąganie zysków, zaś końcowy bilans pokazuje straty ze względu na ww przyczyny. Ktoś bardzo sprytny przyjął taką metodę księgowania, aby zawsze wykazywać straty w okresach sprawozdawczych. Ponad 40% akcji jest nadal w rękach jakiś bliżej nie określonych akcjonariuszy, ta metoda pozwoli na wyciągnięcie tej resztówki z rynku. Tu chodzi o duże pieniądze, tu nie ma zmiłuj się. Nazwa firmy jest mocno myląca.
Tak uważam. Dla pełnego obrazu opłacalności, do sprawozdania powinno zostać dołączone dodatkowe rozliczenie zrealizowanych kontraktów.