Grałem. Tak jak pisze dk - gra wymaga optymalizacji (komputer aż się gotuje), ale ogólnie tytuł już teraz nie ma się czego wstydzić i śmiało może stawać w szranki chociażby z serią Layers of Fear czy innymi dużymi IP w tym klimacie. Co do potencjału komercyjnego to w chwili obecnej oceniam go mniej więcej na połowę Succubusa (patrząc po liczbie followersów w porównywalnym okresie przed premierą). Ze zwrotem kosztów i zapewnieniem dodatkowego strumienia zysków nie powinno być problemu, choć nie będzie to żaden gamechanger. W mojej opinii Paranoid to kolejne silne IP od Madmind, choć na najlepsze (Agony: Lords of Hell i Tormentor) przyjdzie nam poczekać do 2024 roku.