No to rozpłynęliście się pięknie w swojej twórczości panowie, aż nie przystoi taki nieskromny romantyzm walczącym o każdą złotówkę i każdą zieloną świeczkę...
P.s.
Kuba podejrzewam, że rozpruwasz ...ale....
Paroles , paroles , paroles.... :))
Szkoda ,że prezes tego nie przeczyta.