Dobrze piszesz, widac że znasz sprawy. Podobnie jest w innych spółkach. Zwłaszcza teraz nie są w stanie zarobic na Warszawę i Kikoł. A jest to worek bez dna. Romek może sobie jeszcze trochę na giełdzie pomieszac, PR mu załatwi pani E.B. i trochę drobnych zebrac. Holdingiem rządzi dwór, Roman większości nie wywali, nowi managerowie nie stoją za drzwiami. Od kiedy i w jaki sposób wywalił Masiuka pali się czerwone dla poważnych zarządzających. Teraz to już chyba Portugalia i willa po sąsiedzku z panami S. z Bydgoszczy. W gruncie rzeczy obecnie smutna postac. A mógł byc wielki na długo