Reakcja po pierwszym niedzielnym „pokościelnym” exit poll byla zrozumiala bo myslal, ze jak ustal wczesne notowania to pozniej juz bedzie tylko lepiej. Tymczasem go wyekspediowali m.in. mlodociani kurierzy Inpostu Brzoski, doradcy rzadu Tuska , ktorym dwa tygodnie przed wyborami zabral 10% wyplat za samochod stary. Jak sie ma m.in. takich doradcow to ma sie takie wybory. Zaden wstyd akurat.