Hej!
Racja – każdy radzi sobie jak potrafi.
Jedni robią memy, żeby odreagować 2,5 roku czekania na „zaraz będzie partnera” –
Inni wolą filozoficzne westchnięcia i modlitwy do świętego FDA.
Ale nie zrzucaj mi winy za to, że forum coś żyje. Bo przez 2 lata było tu tylko echo komunikatów ESPI i dźwięk spadających nadziei.
Spam? To raczej syndrom odstawienia narracji.