Jako akcjonariusz od niedawna i będe troche kupował. Ale na rynku kosmetycznym jestem od wielu lat, pamiętam Mire jeszcze jako Pollene, nawet wtedy siła jej marek utrzymywała ją na powierzni. Potem cała historia z Kolastyną, i dramat bo w pewnym momencie nie dostarczli tego co chciał klient. Ale teraz jest z nimi wszystko ok, wiec powinni zarabiać. Pytanie jest ile i jak się to przełoży na cene akcji, na tym się nie znam.