żle zrozumiałeś , a tak naprawdę niczego nie zrozumiałeś , to co wypisujesz już zaczyna graniczyć z obłędem , dla człowieka nie jego ciało jest największym wrogiem i zagrożeniem lecz jego umysł który jego ciałem kieruje a także kieruje jego myślami ,zamiarami i zamierzeniami a to jest już bardzo niebezpieczne