Naukowo bliźniak i klon to jedno i to samo. Gdybyś sklonował siebie to byś miał tylko brata bliźniaka a nie kogoś z twoimi wspomnieniami. Bo twój klon przezywa co innego. Czyli klonowanie nie daje nam nieśmiertelności i robi to natura wcześniej niż ludzie.
To co człowiek ma zrobić aby być nieśmiertelny? Można wymyślić jakiś dowcip który będzie aktualny 2000 lat. Ale co potem? A tak w ogóle po co wy chcecie być nieśmiertelni? Mamy swój czas pokażmy się jak Leonardo da Vinci czy Jezus Chrystus którego ukrzyżowano. Czy jak Adolf Hitler który krzyżował. I kończmy swoje życie. Bo czy grałeś kiedyś 100 razy w jedną grę RPG? Ja grałem w Gothica. A ile razy można. Wtedy zrozumiałem dlaczego ludzie muszą umrzeć i zakończyć tą historie. W ogóle psychicznie ludzki umysł nie jest gotowy na życie wiecznie. Patrzcie na swoich starców jak głupieją z wiekiem. No i w jakim wieku oni mają być w niebie w tym starym głupim czy wykasować im połowę zycia i niech bedą znów młodzi szczęśliwi i nie pamiętają ze mieli swoje dzieci? Czyli was?