Dnia 2025-10-14 o godz. 18:37 ~Delaware napisał(a):
> Patrząc na arkusz zleceń, to chyba łatwiej będzie im znaleźć gdzieś akcje do pożyczenia, niż u „ulicy” do odkupu, bo arkusz zleceń to pustka.
>
> ###
> Tak to prawda, ale wszędzie po za "ulicą", to już lichwa.
> Nawet w tych zagranicznych bankach, gdzie brokerze proszą o zgodę swoich klientów, jest już drogo. Bo zanim klient wyrazi zgodę, broker musi dać część swojego zysku za wypożyczenie. Musi być spisana umowa, w której określone są warunki - to nie są groszowe zapłaty.
> Oto przykład - ostatnio GPW_Trader2022, pisał, że już od jakiegoś czasu na jednej z amerykańskich giełd, jest oferta wypożyczenia 50.000 szt. akcji CCC, na 19 % + prowizję i zarobek dla brokera + trzeba założyć u tego brokera konto i wpłacić zabezpieczenie co najmniej 50 % wartości akcji w dniu wypożyczenia, a jak kurs podskoczy to muszą cały czas dopłacać. Tak, więc shorty mogą mieć niemal u każdego brokera konto zabezpieczające na 0 %, za broker obraca ich forsą.
>
>
###
To jednak taniej będą mieli z tablicy grając do 300 :)))
Lekko wyjdą z pozycji tylko pierwsi otwierający shorta i ostatni rozprowadzający, a reszta moim zdaniem już utknęła dokładając non stop na ostatniej korekcie, tej ze 160 na 190.
Poza tym twardy akcjonariat łatwo może skrócić rynek pożyczkowy, co da im to utrzymanie kursu poprzez gwarantowany popyt shortów nawet przy jakichś perturbacjach na wynikach czy planach.