Ja się konsekwentnie tego poziomu 160 trzymałam, za co nawet mnie do krowy porównano :)) (wybaczam wspaniałomyślnie ;-) ), a teraz zaryzykuję zwrot, skoro tak ładnie ktoś zbierał.
jejku, dlaczego do krowy?
Pamiętam, że konsekwentnie utrzymujesz, że zejdzie do 160 a później wróci do wzrostów. To, że zwrot miał być przy wynikach Q3 akurat mi umknęło. Ale rzeczywiście jest na to duża szansa. Bardzo zastanawiająca jest ta oszczędność Miłka w komunikacji. Co prawda, nie widzę nic co mogłoby zagrozić ekspansji, a tym samym rozwojowi spółki. Nie sądzę, żeby shorty grały pod jakiegoś czarnego łabędzia. Zresztą, z definicji czarny łabędź jest nie do przewidzenia. Trochę dziwne, że co specjalista od techniki, to inny poziom dna. Najniższy, bardzo "popularny" poziom dna jakie ma osiągnąć kurs CCC, to 132 zł. Ale spotyka się też właśnie 160 zł. Wydawałoby się, że analiza techniczna to dosyć ścisła nauka, a jednak różni "specjaliści" widzą dno na różnych poziomach. Pocieszające jest to, że niemal wszyscy Ci eksperci twierdzą, że od tego dna będzie powrót na ATH.