Jak wygląda sytuacja z punktu widzenia drugiej strony? – Przewodniczący rady dyrektorów Tomasz Tuora, który zgodnie ze szwajcarskim prawem powinien przewodniczyć walnemu zgromadzeniu – nie został dopuszczony do przewodniczenia na NWZA Orphée. Druga strona nie podała powodu takiej decyzji. W takiej sytuacji, w trosce o najlepszy interes spółki, odbyliśmy ważne NWZA w siedzibie spółki i wybraliśmy radę dyrektorów, która zgodnie z prawem obowiązującym w Szwajcarii jest prawomocna – wyjaśnia Tadeusz Tuora. – Na NWZ chcieliśmy zaproponować do rady dyrektorów osobę, która mogłaby doprowadzić do konsensusu drogą mediacji. Spółkom potrzebny jest teraz spokój i działanie biznesowe, a nie konflikt. Obecnie posiadamy 8 proc. udziałów w Cormayu, po roku – patrząc na efekty działań osób zarządzających i spadający kurs akcji – nie możemy mówić o sukcesie w zarządzaniu – mówi Tuora.-parkiet 11.08