Jest sporo spółek na których rzeczywiście warto spekulować i grać nawet na intraday-u, sam tak robiłem i wiem, że czasem warto. Aby zarobić w ten sposób sensownie trzeba jednak grać za dużą stawkę. Uważam jednak, że w takie niedoszacowane spółki jak Orco, kiedy nie wiadomo dokładnie kiedy wystrzeli w górę i jakie poziomy osiągnie, warto zainwestować i poczekać trochę cierpliwie - bo wtedy można zarobić znacznie więcej niż kilka razy po kilka procent.
Z tego co pamiętam mirek, sprzedałes orco po 37 zł, a odkupiłeś po 39 zł (+ prowizje biura maklerskiego) - strata około 7 - 8 procent. Jeśli zarobiłeś wczesniej, teraz straciłeś na wzroście akcji. Strata mogła jednak być znacznie większa bo, teoretycznie szansa na odkupienie po 29 zł po podaniu wyników była bardzo mała. No, ale każdy ma swoją strategię i prawo do własnych przemyśleń. Ważne, żeby nie tracić kapitału :) a ryzyko na gieldzie zawsze będzie.
pzdr. mr.money