smallcat -OK nie chcę Cię atakować za nie Twoje winy ale za bardzo zaufałeś tej spółce. Podobnie zresztą jak ja ( brałem udział w IPO ) - tylko że moja miłość do nich nie była ślepa. Nie mam żalu do nich że mają problemy techniczne - ale oto że są śmierdzącymi kłamcami i traktują inwestorów jak pluskwy. Zero informacji i zero relacji inwestorskich. Oni nie mają pojęcia co to spółka publiczna i jakie ma obowiązki.
Przepraszam jeżeli Cię uraziłem - nie o to chodziło - ale proponuję więcej "ograniczonego zaufania" do Emitentów. Pewniki możemy być siebie i naszych przyjaciół - aleniena pewno obietnic Zarządów.
Ps. Nie twierdzę że OPL może w końcu zarabiać dobre pieniądze ( jak w uporają się z dystrybucją i problemami technicznymi) ale na razie to mamy kiepskie wyniki i prawie pewną stratę z opcji walutowych.
Pozdr
matt