Ale co do czego porównujesz? Skoro bierzesz wartość leasingow to porównuj do wartości samolotów (a tego nie pokazujesz). Nie porównuj do gotówki czy kapitałów własnych bo to jest inna para kaloszy. Jedyne co mialoby sens to porównanie wysokości rat w danym kwartale np do cashu, ale to tez jest obarczone baaardzo dużym błędem. To co spółka miała do zakomunikowania, to zakomunikowała. Widocznie nie czytałeś zbyt uważnie.