Czyli według ciebie geniuszu jednorazowy dodatkowy zysk w wysokości 10 mln, i przepływ gotówki 27 mln jest całkowicie pomijalny w wycenie? Jeżeli rzeczywiście tak uważasz to chociaż się tym nie chwal. I może nas oświecisz, jakie to kwoty wyszły ci z twojej analizy działalności podstawowej? Jakiej metody używasz? DCF, porównawczej (i do kogo?) czy jeszcze jakiejś innej? No i jaka ci wyszła wartość godziwa spółki?