poniewaz moze byc byczo- wlasnie z tego powodu trzymam akcje :) A jutro rano zobacze co mi sie bardziej oplaca i sprzedam akcje lub zamkne S po czym znowu wejde na rynek.
Nie wykluczam ze Twoj ¨system¨ moze okazac sie trafny natomiast z punktu widzenia zarzadzania ryzykiem nie miesci sie on w zadnych ramach. Jesli polowe kasy chcesz miec w akcjach a drugie pol w L (powiedzmy ze bedzie to 100.000) - to bedzie Cie stac na okolo 55 kontraktow. Niech Cie przewioza w jedna sesje po -4% (100 pkt) i co zrobisz?..poczekasz az powiaza Cie znowu na -3% czy nagle wykombinujesz trzecie ¨pol¨ kasy? Ruchy na kontraktach nie zaleza od naszego widzimiesie ale od pozycji grubasow i zrobia na GPW co tylko beda chcieli....