Kursy spółek na topie zawsze są pompowane, taki ich urok. W czasie pandemii to spółki robiące najbardziej pożądany produkt na tę chwile, czyli szczepionki . Po prostu dziwie się prezesom, bo podejrzewam że mogliby zarobić więcej jakby opchnęli po infie o dopuszczeniu już do sprzedaży. Być może wiedzą, ze tak szybko nie dostaną certyfikatów i będą mogli spokojnie odkupić taniej albo same szczepionki nie są takie super jak to reklamują, dlatego wychodzą. Jednak w tym drugim przypadku to już jest niezła manipulacja. Nikt mi nie wmówi, ze prezes nie ma wpływu na takie rzeczy jak komunikaty na temat stanu badań, co najwyżej zgodzę się że nie mają wpływu na kurs.
Co do IGN, to czy info jest w cenie ciężko powiedzieć, bo poszło dzisiaj info o szczepionce co stłamsiło wzrosty. Od pewnego poziomu był jednak spory popyt na akcje, więc nie nurkowało tak jak ostatnio. Ludzie chyba jednak poszli po rozum do głowy i nauczyli się czytać komunikaty. Większość przy pierwszym newsie sądziła, że szczepionki już idą do sprzedaży. Ja czekam aż zostaną przekazane wyniki badań, wtedy będzie wiadomo jak one się prezentują.
Co do samego Inno to powiem tak, ja tutaj wszedłem trochę przed infem o certyfikacie a potem dokupiłem i na wzrostach i na spadkach, oczywiście pod kolejne umowy. Tutaj jednak wolałem się upewnić, ze ten certyfikat w ogóle będzie, bo prezes jaki jest słowny tutaj każdy wie.