Jako posiadacz akcji Actiona od kilku lat (ze średnią w okolicach 5 zł) zgodzę się ze wszystkim, z wyjątkiem przejęcia. Na to nie ma nawet cienia szansy. Free float to 54%, ale to ilość mocno teoretyczna. Próba zebrania tych akcji wywindowała by cenę szybko w okolicę 100 zł lub lepiej. Przypuszczam też, że pan Bieliński szybko by interweniował. Nic nie wskazuje na to, by chciał sprzedać firmę. Wręcz przeciwnie, to dzieło i pasja jego życia, on jest urodzonym handlowcem. Ostatnie na co bym postawił, to pozbycie się przez niego biznesu. Pisanie o przejęciu oznacza, że ktoś spojrzał na wskaźniki, ale nie zna realiów tej konkretnej firmy.