Mysle ze to tez wina kryzysu i samej spolki....
Fasing ma kapitalizacje 15 mil euro... jak to mozna na tym handlowac?
Plus oczywiscie wielu inwestorow dziala na zasadzie "sasiad zarobil na gieldzie to ja wchodze" i wchodza jak jest gorka, a potem sasiad traci i oni tez uciekaja...
Teraz jest dolek i przecietny kowalski wyciaga oszczednosci z funduszy....
Ale dobra, koniec narzekania, ja bede zaangazowanie zwiekszal bo spolka jest liderem w niszy i mi sie taki system podoba....