Należy w tym przypadku zadac pytanie kto będzie godnie reprezentował zarząd, Moryc słyszał na mieście, o chętnych na czyste spółki budowlane, o dużym kapitale z za wschodniej granicy, ale czego to ludzie nie mówią na mieście, twierdzi że" spojrzałem głęboko w krystalicznie czyste oczy Ojca założyciela i zobaczyłem .... smutek ,no bo jak oddac ponad trzy miliardy plus odsetki w tak krótkim czasie, jak się tych pieniędzy nie wzięło do kieszeni........czy ja lub ty byś oddał" koniec cytatu, na pożegnanie powiedział zacznij myślec logicznie,a jeżeli czegoś nie pojmujesz do końca,to pytaj i tak się rozeszliśmy