Jako Litwin , ma we krwi przede wszystkim "lennictwo" i tu się obawiam iż mimo zapewnień Zbysia że go pierwszy raz w życiu widzi , jest wręcz odwrotnie. Może jestem podejrzliwy ale wyłuszczę mój pogląd na politykę Nowego prezenta Polnej.
1. Zbysiu podsuwa na stanowisko nikomu nieznanego (z powiązań z zainteresowanym) ludzia.
2. Nowy prezes informuje (czyt.:dezinformuje) że skupu nie będzie a my poczekamy dłuuugo na jakieś ruchy przejęcia .
3. Kurs wobec powyższego spadnie do poziomu zainteresowanego tym Zbynia , a prezes poinformuje że jednak mimo wcześniejszych planów zaniechania , skup jednak się odbył .
4.Zbysiu tymczasem wywali nowego nieudacznika (własnej produkcji) i wstawi tam jakąś sprawdzoną u siebie maszynę do robienia dobrych informacji , równocześnie pożyczając Polnej kasiorkę na wyjątkowo dobrze prosperującą firmę i w dodatku za półdarmo ...
5.Kurs wreszcie po tak dobrej "perspektywie" szybuje na (oczekiwane) 25 ... dalszy ciąg : vide Optimus....
Ja już monety nie posiadam , zainwestowałem i skonsomowałem ...